kontakt | aviator | linki | mapa strony |
kontakt | aviator | linki | mapa strony |
Wybierz język
Wählen Sie Sprache
Select Language
Sélectionnez la langue
Selecciona Idioma
Выбор языка
Codziennie po 60 tys. ludzi z całego świata bawi się w rytm najlepszej muzyki na lotnisku w Gdyni-Kosakowie. Atmosfera, która panuje podczas tegorocznego Open'er...
- W czwartek i piątek na festiwalu bawiło się po 60 tysięcy osób - mówi Mikołaj Ziółkowski pomysłodawca i organizator festivalu. - Spodziewamy się, że tak będzie już do końca imprezy.
W czwartek od samego rana najpierw do Gdyni, a później już na lotnisko zaczęły z różnych zakątków świata zjeżdżać ludzie. Spotkać można było m.in. Norwegów, Hiszpanów, Włochów, Niemców. Usłyszeć rozmowy w kilku językach. Ludzie z charakterystycznymi zielonymi opaskami na rękach zawładnęli miastem. Wielu z nich, zanim jeszcze ruszył festiwal podziwiało żaglowce na Skwerze Kościuszki w Gdyni.
- To niesamowite, że mogę tu być - powiedziały Aleksandra i Aldona z Rzeszowa. - Na open'er przyjechałyśmy pierwszy raz i bardzio nam się podoba. Gdynia jest piękna, żaglowce są piękne, ludzie są piękni. Dziewczyny, jak same zauważyły, długo mogłyby wymieniać to co im sie podoba.
Jednym z tegorocznych hitów festiwalowej odzieży okazały się kalosze w różne wzory, kolory. Mimo słońca można było spotkać wiele osób, które paradowały w nich.
- Są wygodne, a dziewczyny mówią, że wyglądamy w nich bardziej męsko - usłyszeliśmy od Karola i Maćka z Bydgoszczy. - Zresztą chodząć w nich przeganiamy deszcz i mamy nadzieję, że tak już zostanie do końca imprezy.